środa, 27 czerwca 2012

Francja raz jeszcze. France again.

Dziś kilka szkiców, które robiłam na podstawie zdjęć z naszego ostatniego pobytu we Francji (2010). Starłam się malować szybko, bez wchodzenia w szczegóły. To dobre ćwiczenie przed szkicowaniem w terenie, kiedy czasami ma się bardzo niewiele czasu, a światło zmienia się nieustannie.
Today several sketches which I've made from photos. It's France of course. I tried to paint quickly and not enter into details. It's a good exercise before sketching outdoors where light changes rapidly.

1 komentarz: