wtorek, 23 października 2012

Szkicowniki. Sketchbooks.

Szkicowanie jest dla mnie jednym z najlepszych sposobów na odpoczynek i kontakt z rzeczywistością. Na początku spinałam się, żeby to, co rysuję było ładne i dokładne, teraz już tak się nie przejmuję. Szkicownik jest rodzajem wizualnego dziennika, moją reakcją na otaczający świat, a także miejscem gdzie wypróbowuję nowe techniki. Z czasem, kiedy przybywa rysunków, szkicownik staje się coraz bardziej drogocenny. Już nie mam odwagi zabierać go na wakacje, albo inne wyjazdy, bo a nuż się zagubi, albo zniszczy. Biorę więc nowy, kuszący niepokalaną bielą kartek... Aktualnie mam pięć niedokończonych szkicowników różnej wielkości i powoli, z radością je zapełniam. 
Sketching is for me the best way to relax and have contact with the surrounding world. In the beginning I was stressed to draw everything the way it looks "pretty" and "correct", but now I'm not so anxious about it. I treat my sketchbooks as visual diaries, they are my response to nature and life, and also a place where I try new techniques and tools. As the time flies there is more and more paintings in the sketchbook so it's valuability icreases. I don't take it with me on a holiday trip because I'm afraid that it'll be lost or damaged. So I take the new one with blank pages. Now I have five partly filled,  different size sketchbooks and I use them all. It's fun.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz