środa, 24 kwietnia 2013

Fiołki i miodunka. Violets and pulmonaria.

Zbyt chłodno dziś było na siedzenie w ogrodzie i za duży wiatr. Zabrałam więc do domu kępkę fiołków i dwie łodyżki miodunki, wsadziłam je do wody i rysowałam w cieple.
 It was too cold to sit outside today. So I picked up violets and pulmonaria from the garden and took it home. Than I've spent happy hour with my sketchbook and watercolors.

1 komentarz:

  1. Podziwiam niesamowitą perfekcję. Fiołki są cudowne, pamietam zapach tych z lasu, u babci...

    OdpowiedzUsuń