wtorek, 25 czerwca 2013

Ulewa. Downpour.

Od rana leje. Zabrałam się więc za różne domowe zajęcia, bo z malowania w ogrodzie nic dziś nie będzie. Dobrze, że wczoraj, mimo poniedziałkowego nawału zajęć udało mi się trochę poszkicować.
It's pouring all the morning so I decided to do some domestic duties. No painting in the garden today. I'm glad that I've managed to create two watercolor sketches yesterday.


1 komentarz:

  1. Lubię pojedyncze kwiaty ale takie zestawienia grup kwiatów są cudowne!

    OdpowiedzUsuń