środa, 9 lipca 2014

Mniejszy szkicownik. Smaller sketchbook.

Kiedy nad ogrodem wzbierają deszczowe chmury, biorę mniejszy szkicownik, cienkopis i podręczną kasetkę z akwarelami - mało sprzętu i szybko można się zwinąć, gdy zaczynają padać pierwsze krople.
When I see grey clouds cumulating over the garden, I take my smaller sketchbook, a pen and a small watercolor box. It's easier to run back home before the rain with not too many art supplies.



3 komentarze:

  1. Od dawna nie jestem "panią" własnego czasu, mama na drugim końcu Warszawy w potrzebie inne sprawy..może więc mały szkicownik to doskonały pomysł. A to co w nim utrwalasz - piękne,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten szkicownik jest na tyle poręczny, że mieści się w torebce. Zdarza mi się szkicować nawet kiedy stoimy w korku, albo kiedy czekam na przystanku na autobus.

      Usuń
    2. To cenna uwaga! dziekuję

      Usuń