czwartek, 28 maja 2015

Bladożółty irys. Pale yellow iris.

Jest za zimno na malowanie w ogrodzie. Marzną mi palce, więc z żalem chowam się w domu zabierając do wnętrza kilka uciętych kwiatów.
It's too cold for me to paint outdoors. I took some flowers inside and painted them. Pale yellow irises dominate in my garden these days.

3 komentarze:

  1. Twoje kwiaty są takie żywe, realne! Pogoda faktycznie jeszcze chłodzi, słoneczko nie rozpieszcza, dziś ogarniałam balkony i choć osłonięte to chłodno. O szkicowaniu nie ma mowy. Jest mi smutno, bo wycięto na moim osiedlu wierzbę płaczącą, wyjątkowo ładną, zdrową.Myślałam o namalowaniu jej... Już wolałabym lipę, tych jest więcej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie lubię, kiedy wycinają drzewa. W naszej okolicy jest mania ucinania świerków w połowie wysokości - wyglądają potem jak straszydła.

      Usuń
  2. Agnieszka, your flowers are all master pieces and very beautiful!! Best wishes, Sadami

    OdpowiedzUsuń