środa, 24 lutego 2016

Widziane przez liście. Seen through leaves.

Zdjęcie, które było inspiracją do tej akwareli długo czekało na swoją kolej, bo obawiałam się kompozycji z bardzo ciemnym pierwszym planem. Ku mojemu zaskoczeniu nie było to takie trudne jak myślałam. Może nabieram wprawy?
I hesitated for the long time before I started this painting. I was afraid of dark foreground. I've never painted such a composition. Finally I was surprised that it wasn't so difficult as I had thought before. Maybe my painting skills increased?

2 komentarze:

  1. Takie ciekawe i tajemnicze zaglądanie...wspaniale wyprowadzasz światło z cienia...
    Na pewno coraz wprawniej tworzysz :)

    OdpowiedzUsuń