poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Patchworkowe serce. Patchwork heart.



Dni zimne, choć słoneczne. Epidemiczny czas zamknięcia. Wszystko to sprzyja szyciu patchworków.
Cold sunny days. Epidemic staying-at-home time. So I took my sewing machine and started to make patchworks.

2 komentarze:

  1. Bardzo ładny, a serce takie kolorowe i wesołe :)
    Ja w weekend wyjęłam ukochaną maszynę do szycia po trzech latach przerwy (życie się tak poukładało, że nie było tyle czasu na ukochane szycie co kiedyś) - żeby uszyć coś co teraz jest bardzo "na czasie" czyli maseczkę. Prototyp trochę mnie zawiódł, bo na spacerze trudno w tym oddychać a okulary parują... będę kombinować dalej :)
    Może Pani polecić jakieś sprawdzone tkaniny na maseczki? z jakich tkanin szyć najlepiej, żeby dało się w tym czymś oddychać? :) Jak uszyłam z dwóch warstw bawełny - było mi za duszno...
    Ech...temat mało artystyczny ale bardzo na czasie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też szyłam z bawełny i też było duszno, ale mimo to chyba bawełna najlepsza ze względów epidemiologicznych. Maseczkę po powrocie do domu można bezpiecznie przeprasować gorącym żelazkiem i w ten sposób wysterylizować. Co do okularów (też mi zaparowywały) to chyba najlepiej wszyć u góry drucik, który obejmowałby nos i sprawiałby, że maseczka lepiej będzie przylegała. Sama jednak tego nie robiłam, tylko widziałam gdzieś w internecie. Na szczęście w lesie, kiedy wokół nie ma ludzi maseczki nosić nie trzeba :)

      Usuń