wtorek, 11 marca 2025

Cztery strony butelki. Four sides of a bottle.






 
Zorientowałam się, że moje farby do szkła błyskawicznie wysychają. Już po kilku dniach od pierwszego otwarcia wytworzył się na powierzchni "kożuszek". Wyciągnęłam więc różne pozbierane w ciągu lat butelki i w oparach rozpuszczalnika zaczęłam malowanie. Rozpuszczalnik dla artystów, więc prawie bezwonny. Niestety to "prawie" odbija się na samopoczuciu po kilku godzinach wdychania.

 I noticed that my glass paints were drying very quickly. A "skin" had formed on the surface after just a few days of first opening. So I took out various bottles I had collected over the years and started painting using white spirit to clean brushes. It was an artist's white spirit, so it was almost odorless. Unfortunately, this "almost" had an impact on how you felt after a few hours of inhaling it.


poniedziałek, 10 marca 2025

Renowacja. Renovation.

 

Poprzednio te kubki miały inny wzór, który z czasem coraz bardziej się zdzierał i naczynia zaczynały wyglądać obskurnie. Wyjęłam więc moje farbki do szkła i po oczyszczeniu powierzchni kubeczków namalowałam te oto kwiaty jabłoni.

 Previously, these mugs had a different pattern, which over time was getting worn out. So I got out my glass paints and after cleaning the mugs' surfaces, I painted these apple blossoms.

piątek, 7 marca 2025

Ostatnia zimowa martwa natura. The last winter still life.


 To ostatnia z malowanych zimą akrylowych martwych natur. Kwitną krokusy, więc wkrótce mój szkicownik zacznie się zapełniać kwiatami.

 This is the last of the winter acrylic still lifes. The crocuses are blooming in the garden, so my sketchbook will be soon full of flower sketches.


czwartek, 6 marca 2025

Brzoza. Birch.

 


środa, 5 marca 2025

wtorek, 4 marca 2025

Stara studnia. An old well.

 


poniedziałek, 3 marca 2025

Kolory bezśnieżnej zimy. Snowless winter colors.

 

Te szkice malowałam patrząc przez okno, bo na zewnątrz było zimno. A że za oknami las, to i szkice leśne, zielono-brązowe, bo takie mamy kolory tej zimy.

 I painted these sketches looking out the window, because it was cold outside. And since there was a forest outside the windows, I painted forest sketches. The main colors were muted green and brown, because those were the colors we had this winter.

 

sobota, 1 marca 2025

Las. Forest.

 

Bory Tucholskie - miejsce, gdzie czasem wyjeżdżamy zimą. Lubię tamtejsze sosnowe lasy, ich zapach i miękkie jasnozielone mchy pod nogami. Bliższe mi są niż lasy mieszane albo liściaste, w których czuję się trochę obco. 

 Bory Tucholskie - a place where we sometimes go in winter. I like the pine forests there. I like their aroma and mossy floor.

piątek, 28 lutego 2025

Cytryny. Lemons.

Te cytryny przewieszały się ponad ogrodzeniem jednego z domów w Lizbonie... szesnaście lat temu.
 These lemons hung over the fence of a house in Lisbon... sixteen years ago.

czwartek, 27 lutego 2025

Z wisienkami. With cherries.

 


środa, 26 lutego 2025

Brzoskwinia. Peach.


 

wtorek, 25 lutego 2025

poniedziałek, 24 lutego 2025

Problemy z dzbankiem. Problems with jug.

 

Po namalowaniu tej martwej natury, zorientowałam się, że dzbanek wygląda, jakby był w ciąży. Na szczęście akryle pozwalają na daleko idące korekty i udało mi się błąd naprawić.

 After painting this still life, I realized that the jug looked like it was pregnant. Fortunately, acrylics allow for corrections and I managed to refine the picture.

 


sobota, 22 lutego 2025

Holenderski dzwonek. Dutch bell.

Uznałam, że dzwonek, przywieziony przez teścia z Holandii, będzie świetnie kontrastował z mandarynkami.

 I decided that the bell brought by my father-in-law from the Netherlands would contrast perfectly with the tangerines.


czwartek, 20 lutego 2025

Świece. Candles.


 

środa, 19 lutego 2025

Bukowy las. Beech forest.

 


wtorek, 18 lutego 2025

Pomarańcze. Oranges.

 


poniedziałek, 17 lutego 2025

sobota, 8 lutego 2025

piątek, 7 lutego 2025

Słoneczne cytryny. Sunny lemons.

 


czwartek, 6 lutego 2025

środa, 5 lutego 2025

Szpachelka. Palette knife.

 


Szpachelkę malarską kupiłam dawno temu. Czytając podręczniki malarstwa, widziałam że niektórzy artyści używają jej dość często i osiągają ciekawe efekty. Szpachelka przeleżała w mojej szafce z artystycznymi przyborami jakieś dziesięć, dwanaście lat, aż do chwili, gdy zebrałam się na odwagę. Muszę przyznać, że przy malowaniu bawiłam się świetnie. Nakładanie warstw farby, rozprowadzanie jej, nieprzejmowanie się, nierównościami i rozmazanymi konturami wiązało się z uczuciem lekkości i wolności. Opłaciło się wyjście ze strefy komfortu.

 

I bought a painting palette knife a long time ago. While reading different books about art, I saw that some artists use this tool quite often and achieve interesting effects. The palette knife stayed my art supplies cabinet for about ten or twelve years, until I plucked up the courage. I must admit that I had a lot of fun painting with it. Applying layers of paint, spreading it, not worrying about unevenness and blurred contours was associated with a feeling of lightness and freedom. Leaving the comfort zone paid off.


wtorek, 4 lutego 2025

Letni poranek. Summer morning.

 


poniedziałek, 3 lutego 2025

Cytryny. Lemons.

 

Uczę się malować luźniej, bardziej "malarsko". Zacieram kontury, nie definiuję do końca i pozwalam, żeby cytrynowy blask rozlewał się szeroko.

I'm learning to paint more loosely, in a more "painterly" way. I blur the contours and let the lemon glow spread widely.

sobota, 1 lutego 2025

Kolory. Colors.

 

Malując owoce sycę się kolorami. Za oknami szarość, a w moim szkicowniku soczyste czerwienie, oranże i fiolety.

Painting fruit, I fill myself with colors. It's gray outside but in my sketchbook there are juicy reds, oranges and purples.

piątek, 31 stycznia 2025

czwartek, 30 stycznia 2025

Gruszki. Pears.

 


środa, 29 stycznia 2025

Wazon i dzbanek. Vase and pitcher.


 

wtorek, 28 stycznia 2025

Dużo zielonego. A lot of green.

 


poniedziałek, 27 stycznia 2025

Cały czas ćwiczenia. Practising all the time.

Nadal ćwiczę malowanie akrylami. Malowanie owoców sprawia mi ogromną przyjemność - zwłaszcza te ostatnie muśnięcia białą farbą, żeby oddać refleksy światła na skórce.


 I still practise painting with acrylics. Painting fruit gives me great pleasure - especially the last touches of white paint to create the reflection of light on the peel.

piątek, 24 stycznia 2025

czwartek, 23 stycznia 2025

Owoce. Fruits.


 

środa, 22 stycznia 2025

Lśniące jabłko. Shining apple.


 

wtorek, 21 stycznia 2025

poniedziałek, 20 stycznia 2025

Ćwiczenia. Exercises.


 

piątek, 17 stycznia 2025

Fale. Waves.


 

czwartek, 16 stycznia 2025

Brązowe kartki. Brown pages.

 

Brązowe kartki szkicownika zmusiły mnie do przerzucenia się na inne medium malarskie. Nastał czas na farby akrylowe.

The brown pages of the sketchbook forced me to switch to another painting medium. Now it's time for acrylic paints.

środa, 15 stycznia 2025

wtorek, 14 stycznia 2025

poniedziałek, 13 stycznia 2025

Słonecznik. Sunflower.


 

sobota, 11 stycznia 2025

piątek, 10 stycznia 2025

Leśne jeziorko. Forest lake.

 

Postanowiłam wykorzystać stary, wysychający tusz i użyłam go do malowania drzew. Za narzędzie posłużyła mi cienka gałązka o zaostrzonej końcówce.

I decided to utilize old, drying ink and used it to paint trees. A thin twig with a sharpened tip was my tool.

środa, 8 stycznia 2025

wtorek, 7 stycznia 2025

Głównie kamienie. Mainly stones.


 Sprawdzałam, jaki efekt da prószenie startej kredki akwarelowej w celu uzyskania kamiennej faktury. Okruchy zielonej kredki przypominają porosty - to wyszło chyba najbardziej realistycznie.

I checked the effect of dusting a grated watercolor crayon to obtain a stone texture. The green crayon crumbs resemble lichen - this is probably the most realistic effect.


niedziela, 5 stycznia 2025

Szukając organicznych faktur. Looking for organic textures.

 



Odciskanie sznurka, splątanych włókien, nakładanie folii spożywczej na mokrą farbę, stemplowanie gąbką, wpuszczanie kropel tuszu na wilgotny papier - tym zajmowałam się ostatnio, poszukując sposobu na oddanie splątanych gałęzi, liści i traw.

Looking for a way to depict tangled branches, leaves and grass, I stamped with a sponge, string and tangled fiber. I also put drops of ink and clinging film on wet paint. All this just for finding the most interesting organic texture.