środa, 10 grudnia 2025

Białe petunie. White petunias.


 

wtorek, 9 grudnia 2025

poniedziałek, 8 grudnia 2025

piątek, 5 grudnia 2025

czwartek, 4 grudnia 2025

Muchomor z liśćmi. Toadstool and leaves.


 

środa, 3 grudnia 2025

Parasolki. Umbrellas.

 


wtorek, 2 grudnia 2025

poniedziałek, 1 grudnia 2025

Borowiki. Porcini mushrooms.


 

piątek, 28 listopada 2025

Muchomorek. Small toadstool.

 


czwartek, 27 listopada 2025

Zmaganie z dosłownością. Struggling with literality.


 Nie potrafię malować z wyobraźni. Muszę mieć przed oczami obiekt, który potem przenoszę na papier. Czasem jednak męczy mnie ta moja dosłowność i próbuję odbiec od realizmu, choćby w doborze kolorów, jak w przypadku tła na tym obrazku.

 I can't paint from imagination. I have to see real object, which I then transfer to paper. Sometimes, however, I get tired of this literalism and try to stray from realism, for example in my color choices, as in the case of the background in this painting.

środa, 26 listopada 2025

Chryzantemy. Chrysantemums.


 Poprosiłam męża, żeby kupił trzy chryzantemy do wazonu. "Ale ty przecież nie lubisz chryzantem" - odparł szczerze zdumiony. Miał rację - połowicznie. Nie lubię chryzantem drobnokwiatowych, to prawda. Ale te okazałe, o pełnych kwiatach, z płatkami starannie uformowanymi w kształt kulistego lampionu, to zupełnie inna bajka. Nie podoba mi się, że są kojarzone wyłącznie z cmentarzem. Dla mnie to kwiaty z chińskich baśni i chińskich malowideł - zachwycam się nimi już drugi tydzień (bo mąż oczywiście kupił).

 I asked my husband to buy three chrysanthemums for a vase. "But you don't like chrysanthemums," he replied, genuinely astonished. He was right—partially. I don't like small-flowered chrysanthemums, that's true. But the showy ones, with their double blooms and petals carefully shaped into a spherical lantern, are a completely different story. I don't like that they're associated solely with cemeteries. To me, they're flowers from Chinese fairy tales and Chinese paintings—I've been raving about them for two weeks now (because my husband bought them, of course).

wtorek, 25 listopada 2025

Bałtyk w zimny dzień. The Baltic sea on a cold day.

 

To nie znaczy, że byłam teraz nad morzem. Po prostu buszuję w zdjęciach, szukając inspiracji i wyzwań do malowania fal.

 That doesn't mean I've been to the seaside just now. I'm just browsing through photos, looking for inspiration and challenges to paint waves.

poniedziałek, 24 listopada 2025

Jesienny las. Autumn forest.


 

piątek, 21 listopada 2025

Ze szkicownika. From my sketchbook.


 

czwartek, 20 listopada 2025

środa, 19 listopada 2025

Ćwiczenia. Exercises.


 

wtorek, 18 listopada 2025

Sztormowy Bałtyk. Stormy Baltic sea.


 

poniedziałek, 17 listopada 2025

Sztormowe niebo. Stormy sky.


 

piątek, 14 listopada 2025

czwartek, 13 listopada 2025

wtorek, 11 listopada 2025

Skalisty brzeg. Rocky shore.


 

poniedziałek, 10 listopada 2025

piątek, 7 listopada 2025

Patchworkowa poszewka. Patchwork pillow case.

 

Nasze patchworkowe poszewki mocno się zużyły. Uszyłam więc nowe. Oto pierwsza, w tonacji zielonej.

 Our patchwork pillowcases were getting pretty worn out. So I made some new ones. Here's the first one, in shades of green.

czwartek, 6 listopada 2025

Morska abstrakcja. Marine abstraction.


 

środa, 5 listopada 2025

Okładka na pamiętnik. Diary cover.


 Ta okładka powstała już dość dawno, ale dopiero teraz zrobiłam jej zdjęcie. No i jakoś mi pasuje do jesieni.

 This cover was created quite a while ago, but I only just took a photo of it. And somehow, it looks autumnal.

wtorek, 4 listopada 2025

Sztorm. Storm.


 

poniedziałek, 3 listopada 2025

Morze i chmury. Sea and clouds.


 

piątek, 31 października 2025

Roztańczone fale. Dancing waves.


 

czwartek, 30 października 2025

Morska piana. Sea foam.


 

środa, 29 października 2025

Dziwny papier. Strange paper.


 Wydobyłam z czeluści komody prastary blok akwarelowy. Pamiętałam, że coś z nim było nie tak, ale mimo to uznałam, że mogę na nim wykonać kolejne ćwiczenie z cyklu "fale i skały". No i przypomniałam sobie jak źle się po nim maluje, jak ślizga się farba i trudno jest uzyskać zadowalający efekt. Pewnie zużyję go w przyszłości do jakichś malunków farbami akrylowymi, bo do akwareli się nie nadaje.

 I dug out an ancient watercolor pad from the depths of my dresser. I remembered something was wrong with it, but I still decided I could use it for another exercise from the "waves and rocks" series. And then I remembered how difficult it was to paint on, how the paint slipped, and how difficult it was to achieve a satisfactory effect. I'll probably use it for some acrylic paintings in the future, as it's not suitable for watercolors.

wtorek, 28 października 2025

poniedziałek, 27 października 2025

Wyspa. An Island.


 W ramach ćwiczeń i eksperymentów powstał taki obrazek. Teraz, jak na niego patrzę, to bardziej widzę tu niebo, a nie wodę. A więc wyspa na niebie?

 As part of my exercises and experiments, I created this image. Now, when I look at it, I see more sky than water. So, an island in the sky?


piątek, 24 października 2025

czwartek, 23 października 2025

Storczyk. Orchid.


 

środa, 22 października 2025

Ćwiczenia. Practice.

 


wtorek, 21 października 2025

Skały na Maderze. Rocks on Madera.


 

poniedziałek, 20 października 2025

Letni dzień. Summer day.

 


czwartek, 16 października 2025

Pęd wody. Water rush.

 


środa, 15 października 2025

Górska rzeka. Mountain river.


 

wtorek, 14 października 2025

poniedziałek, 13 października 2025

piątek, 10 października 2025

Strona ze szkicownika. Sketchbook page.

Najpierw ćwiczyłam malowanie płatków dalii, a potem światłocienie na głazach i górskim potoku.

First, I practiced painting dahlia petals, and then chiaroscuro on rocks and a mountain stream.
 

czwartek, 9 października 2025

Wrześniowa dalia. September dahlia.

 


środa, 8 października 2025

poniedziałek, 6 października 2025

piątek, 3 października 2025

czwartek, 2 października 2025

Róże bez szkicu. Roses without pencil sketch.


 Malowanie róż bez wstępnego szkicu to dla mnie wychodzenie ze strefy komfortu. Pożyteczne, choć niełatwe.

 For me, painting roses without a preliminary sketch is stepping outside my comfort zone. It's useful, though not easy.

środa, 1 października 2025

wtorek, 30 września 2025

Ze starego szkicownika. From the old sketchbook.


W jednym ze starych szkicowników natknęłam się na taki bardzo jesienny szkic. 

 In one of my old sketchbooks I came across this very autumnal sketch.


poniedziałek, 29 września 2025