Coś szalonego. Something crazy.

Coś szalonego - czyli szalony patchwork. Dziś fragment - całość niebawem.
Something crazy - crazy patchwork. Today only detail - the whole work soon.

 

Pikowanie z wolnej ręki. Free motion quilting.

Na starym obrusie ćwiczyłam sobie ostatnio pikowanie z wolnej ręki. Szło raz lepiej raz gorzej. Najlepiej wychodziły mi wzory nieregularne i niewymagające szczególnej precyzji czyli "lot trzmiela" i pętelki.

I took an old tablecloth and practised free motion quilting. Sometimes it went better sometimes - worse. The best were stippling and loops - irregular and not complicated.

Berberys. Berberis.

Jesienny szkic. Autumn sketch.

Balkon. A balcony.

Święto Niepodległości w Warszawie. Independence Day in Warsaw.

100 years ago Poland restored her independence after 123 years of occupation. 11.11. 2018 we celebrate this moment of history. 

Ludzie z flagami na ulicach, rodziny z dziećmi, wystawy, stare samochody, tańce, śpiewy - atmosfera święta. A na deser pokaz fajerwerków nad Wisłą.

People with flags, families with children, exhibitions, old cars, dances, singings - atmosphere of celebration. And at the end firework show on the Wisła river.

Krajobraz mojego pokoju. The landscape of my room.

Patchworkowa okładka. Patchwork journal cover.

To prezent dla mojego męża, który bardzo lubi jeżyny - okładka na notes. Jezyny oczywiście ręcznie haftowane.

This is a gift for my husband who likes blackberries - the journal cover. The blackberries are hand embroidered.

 

Patchwork na rocznicę ślubu. Patchwork for Wedding Anniversary.

Jakiś czas temu nasi znajomi obchodzili 25 rocznicę ślubu. Uszyłam więc im w prezencie patchwork z 25 kawałków z wyhaftowanymi na środku inicjałami.

Some time ago our friends had their 25th Wedding Anniversary. For this occasion I sewed small (25 pieces) patchwork with embroidered initials in the center.