piątek, 28 września 2018
czwartek, 27 września 2018
wtorek, 25 września 2018
Skansen. Open-air museum.
Kiedy jechaliśmy do skansenu w Dziekanowicach, myślałam, że będę mogła sobie usiąść pod jakąś gruszą albo wierzbą i poszkicować. Skansen okazał się jednak tak rozległy, a upał tak przytłaczający, że nie dałam rady. Jak zawsze jednak zrobiłam masę zdjęć, które potem stały się inspiracją do szkiców.
In August we visited open-air museum in Dziekanowice. I planned to sit under a tree and sketch old wooden houses but it was so hot that I only managed to take some photos. Now they are my reference for sketching at home.
poniedziałek, 24 września 2018
Wrześniowe róże. September roses.
Lichtkönigin Lucia jaśniejąca i pachnąca - pociecha na jesienne dni.
Lichtkönigin Lucia shining and fragrant - consolation for autumn days.
Lichtkönigin Lucia shining and fragrant - consolation for autumn days.
piątek, 21 września 2018
poniedziałek, 17 września 2018
sobota, 15 września 2018
Skarby secesji. Art Nouveau treasures.
Od dawna marzyłam o tym, żeby zwiedzić Muzeum Secesji w Płocku. Udało się to dopiero podczas tych wakacji i ach! co tam były za wspaniałości. Meble, tapety, zasłony, całe pokoje, obrazy i fantastyczna ceramika. Napstrykałam mnóstwo zdjęć i teraz je sobie przeglądam ze smakiem. I uzupełniam wakacyjny szkicownik.
For a long time I dreamed about visiting Art Nouveau Museum in Płock. This summer the dream came true and I was totally enchanted by the beauty of all exposed objects. I took a lot of photos and now I look at them from time to time and make sketches of stunning pieces of pottery.
wtorek, 11 września 2018
poniedziałek, 10 września 2018
Jeżyny w naturze i w słoiku. Blackberries in nature and in the pot.
Ten rok obfituje w owoce. Jeżyn mieliśmy tyle, że po raz pierwszy wystarczyło na kilka słoików konfitur. Innych przetworów też mnóstwo - dżemy śliwkowe, musy jabłkowe i 104 słoiki galaretki z pigwy (a raczej pigwowca). Nie mam więc zbyt wiele czasu na szkicowanie i blogowanie.
We have abundance of fruit this year. So many blackberries that I could make confitures. I made also plum jam, and a lot of apple preserves, and 104 pots of Maule's quince jelly. So I really don't have time for sketching and blogging.
środa, 5 września 2018
Subskrybuj:
Posty (Atom)