Na każde Święta Bożego Narodzenia maluję mężowi okładkę kalendarza na nowy rok. Tym razem jest to widok na Corenno Plinio nad jeziorem Como.
Each Christmas I give my husband a new calendar with painted cover. This year I painted view of Corenno Plinio on lake Como.
Piękna! my też bardzo lubimy prezenty wykonane własnoręcznie. Ale ta Twoja okładka jest z intencją i wspomnieniem a może marzeniem i tęsknotą za tym miejscem....i życzę Ci aby w Nowym Roku udało ci się to o czy marzysz, co zamierzasz i abyście dotarli tam gdzie chcielibyście być! Zdrowia i radości dla Ciebie i rodziny.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Rzeczywiście to wspomnienie tegorocznego wyjazdu do Włoch i intencja (czy też delikatna sugestia), żebyśmy tam wrócili.
UsuńTobie też życzę radości, także tej twórczej, rozwijania malarskiej pasji, zdrowia i miłości dla całej rodziny.
Dziękuję :)
UsuńPodziwiam Panią,że potrafi się oprzeć zalewowi taniej, taśmowo wytwarzanej gotowizny,przeważnie rodem z Chin i wykonuje samodzielnie ładne i ciekawe rzeczy.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Kalendarz co prawda nabyłam gotowy w empiku, ale dodałam do niego osobisty rys i dlatego staje się niepowtarzalny.
UsuńJak romantycznie! Twój mąż jest szczęściarzem na ziemi. Najlepsze życzenia, Sadami
OdpowiedzUsuńHow romantic! Your husband is a lucky guy on the earth. Best wishes, Sadami
Thank you. I'm happy to have husband who appreciates my artistic performances.
Usuń