poniedziałek, 30 czerwca 2025

sobota, 28 czerwca 2025

piątek, 27 czerwca 2025

Moje kwiaty. My flowers.

 


środa, 25 czerwca 2025

wtorek, 24 czerwca 2025

niedziela, 22 czerwca 2025

Mak. Poppy.


 Ten mak wysiał się przy schodkach wiodących do ogrodu i wyrósł niezwykle wysoko (ma jakieś metr pięćdziesiąt na oko). Jego powyginane liście to kwintesencja secesji (od razu Wyspiański się przypomina). Zachwycam się nimi każdego ranka.

 This poppy sowed itself by the steps leading to the garden and has grown incredibly tall (it's about five feet tall by the looks of it). Its twisted leaves are the epitome of Art Nouveau. I admire them every morning.


piątek, 20 czerwca 2025

Labirynt. Labyrinth.

 

Gubiłam się i odnajdywałam w labiryncie płatków tej przepięknej róży. Malowanie było ogromną przyjemnością... no i ten zapach.

 I got lost and found myself in the labyrinth of petals of this beautiful rose. Painting was such a pleasure... and the rose smelled heavenly.

wtorek, 17 czerwca 2025

Chabry i piwonia. Cornflowers and peony.

 

Tegoroczne, obficie kwitnące piwonie tak bardzo mnie ucieszyły, że nie mogłam sobie odmówić przyjemności wielokrotnego ich malowania. Wziąwszy pod uwagę ilość płatków, było to zajęcie bardzo kontemplacyjne.

 This year's abundantly blooming peonies delighted me so much that I couldn't resist the pleasure of painting them over and over again. Considering the number of petals, it was a very contemplative activity.


poniedziałek, 16 czerwca 2025

piątek, 13 czerwca 2025

Piwonie. Peonies.

 


środa, 11 czerwca 2025

wtorek, 10 czerwca 2025

poniedziałek, 9 czerwca 2025

Zanim spadł deszcz. Before the rain.

 

Udało mi się skończyć malowanie tego irysa zanim lunął deszcz i wygonił mnie z ogrodu.

 I managed to finish painting this iris before the rain came and chased me out of the garden.

 

sobota, 7 czerwca 2025

piątek, 6 czerwca 2025

czwartek, 5 czerwca 2025

wtorek, 3 czerwca 2025

Na pół godziny przed zwiędnięciem. Half an hour before withering.

Kiedy zaczynałam malowanie, nie byłam świadoma, że te uniesione niczym ptasie skrzydła dolne płatki zwiastują szybki koniec kwiatów. W ciągu pół godziny płatki podniosły się jeszcze bardziej, potem się zwinęły i musiałam domalowywać szczegóły z pamięci. Irysy przemijają w sposób bardzo uporządkowany, dystyngowany wręcz. Widziałam kiedyś na yt film pokazujący w przyspieszonym tempie rozkwit i więdnięcie irysa - niezwykły elegancki spektakl.
 When I started painting, I was not aware that the lower petals raised like bird wings indicated the flowers' quick end. Within half an hour the petals rose even more, then curled up and I had to paint the details from memory. Irises pass in a very orderly, even distinguished way. I once saw a film on YT showing the blooming and withering of an iris in accelerated motion - an incredibly elegant spectacle.

poniedziałek, 2 czerwca 2025

Różowy irys. Pink iris.