Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam "Większy kawałek torfu" Dürera (tu można zobaczyć), to pomyślałam sobie z zachwytem: O tak, to jest to! A więc można tak malować. I chociaż jest to "tylko" studium kawałka murawy, to podoba mi się bardziej niż nabrzmiałe znaczeniami i symboliką wielkie prace tego malarza. I kiedy patrzę na kawałki mojego trawnika, gdzie w wiosennej harmonii trwają obok siebie stokrotki, niezapominajki, mniszek, krwawnik, jastrzębiec i koniczyna (poprzetykane wątłymi źdźbłami traw), to mam ochotę być jak Albrecht Dürer i namalować całe to towarzystwo.
When for the first time I saw Dürer's "The large part of turf" (you can see it here) I was fascinated. I thought: Yes! That's it! So one can paint like this! Althought it's "only" the study of grass I like it more than serious and symbolic masterpieces of this painter. When I look at pieces of the grass in my garden I want to be like Albrecht Dürer. I want to paint daisies, dandelions, forget-me-nots, clover, yarrow, hawkweed and tiny grass blades growing in spring harmony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz