Jaaakie szpilki! A ten na dole niezwykły. Podziwiam wyobraźnię: moje pierwsze skojarzenie z tym hasłem to byłyby jakieś buty a la trapery (choć te noszę tylko w górach) albo wiązane trzewiki.
Ten na dole, to bucik z osiemnastego wieku, elegancki, ale chyba niewygodny (czytałam gdzieś, że nie umiano wtedy robić stabilnej podeszwy i noga zjeżdżała w czubek buta). A te szpilki przypomniały mi, jak dawno dawno temu próbowałam narysować swoje ślubne buty (na znacznie niższym obcasie) i frustrowałam się, bo rysunek nijak nie wychodził.
Jaaakie szpilki!
OdpowiedzUsuńA ten na dole niezwykły.
Podziwiam wyobraźnię: moje pierwsze skojarzenie z tym hasłem to byłyby jakieś buty a la trapery (choć te noszę tylko w górach) albo wiązane trzewiki.
Ten na dole, to bucik z osiemnastego wieku, elegancki, ale chyba niewygodny (czytałam gdzieś, że nie umiano wtedy robić stabilnej podeszwy i noga zjeżdżała w czubek buta). A te szpilki przypomniały mi, jak dawno dawno temu próbowałam narysować swoje ślubne buty (na znacznie niższym obcasie) i frustrowałam się, bo rysunek nijak nie wychodził.
Usuń