Podczas pobytu na Malcie widziałam przepiękne drzewo o czerwono-pomarańczowych kwiatach. Wyglądało olśniewająco i płomieniście. Podniosłam z ziemi kilka kwiatów, żeby im się przyjrzeć i je narysować. A potem znalazłam w internecie nazwę tej niezwykłej rośliny: Delonix regia. Zastanawiam się, kto wymyślił polską nazwę: Wianowłostka królewska. Drzewo znane jest też jako płomień Afryki - to imię najbardziej pasuje.
During our stay in Malta I saw beutiful tree with vivid red orange flowers. I picked up some flowers laying on the ground and painted them in my sketchbook. Then I found the name of the tree in internet. It's Delonix regia. The tree has many names in English: royal poinciana, flamboyant, flame of the forest, flame tree (this particular name is given to many trees) and it really looks like orange flame.
Cudowne... A płomień Afryki rzeczywiście pasuje :)
OdpowiedzUsuńCodziennie przechodziłam obok tego drzewa i nie mogłam się napatrzeć.
Usuń