Malowanie cieni na żółtych, a zwłaszcza cytrynowożółtych kwiatach, jest zazwyczaj kłopotliwe. Często kolor staje się brudny i kwiat traci świeżość. Róża, którą chciałam namalować, ma płatki cytrynowożółte u nasady, a na zewnętrznych brzegach bladoróżowe. Choć generalnie w malarstwie akwarelowym zaleca się kładzenie najpierw najjaśniejszych tonów i stopniowe posuwanie się ku najciemniejszym, postanowiłam tym razem zacząć od cieni.
Painting shadows over yellow flowers is always tricky. There is danger to finish with dirty muddy colors. The rose which I wanted to paint was lemon yellow in the central part and pale pink in outer part of petals. Although the general advice in watercolor is to start with light tones and then proceed towards darker I decided to start with painting shadows.
Fascynujące, jak z cienia wyłonił się kwiat :)
OdpowiedzUsuńTrochę się bałam, jak to wyjdzie, ale jestem zadowolona z efektu.
UsuńBardzo ciekawe. Podziwiam wyobraźnię i rękę.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń