Kiedyś, w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku wybitni polscy ilustratorzy projektowali serie kartek świątecznych i okolicznościowych. Szancer, Orłowska Gabryś, Rychlicki... Właśnie czytam o nich książkę i z sentymentu za ilustracjami z dzieciństwa namalowałam takiego aniołka.
In 60's and 70's of the last century there were many postcards made by Polish artists and book illustrators. I painted this little angel out of sentiment. I loved colorful cards and books when I was a child.
Uroczy.
OdpowiedzUsuńPatrzę na niego i zastanawiam się, którą kolędę śpiewa :) (wiem, pewnie wszystkie po kolei, ale którą w tym momencie). Mam nadzieję, że nie tę jedną, której (w przeciwieństwie do chyba większości społeczeństwa) naprawdę nie lubię :D.
Ale chyba tu leci "Gloo-o-o-o-o-oo-o-o-o-o-oo-o-o-o-o-oo-ri-ja in ex-cel-sis Dee-oo" :D.
Gloria, jak najbardziej :).
Usuń