Dzięki za troskę :) Znów byliśmy na Malcie (kolejny etap międzynarodowego projektu edukacyjnego) i dopiero wróciłam. W dodatku nie przewidziałam, że na tej słonecznej wyspie będzie tak lodowato (a z powodu procedur covidowych wszystkie okna w klasach otwarte na przestrzał) i nabawiłam się potężnego zapalenia zatok. Ale żyję:)
Chyba muszę się wybrać do lasu.
OdpowiedzUsuńJakie słoneczko :).
Te płatki lśnią w słońcu jak polakierowane.
UsuńWszystko ok? Dawno nic nie pisałaś...
OdpowiedzUsuńDzięki za troskę :) Znów byliśmy na Malcie (kolejny etap międzynarodowego projektu edukacyjnego) i dopiero wróciłam. W dodatku nie przewidziałam, że na tej słonecznej wyspie będzie tak lodowato (a z powodu procedur covidowych wszystkie okna w klasach otwarte na przestrzał) i nabawiłam się potężnego zapalenia zatok. Ale żyję:)
Usuń