Z przyjemnością informuję, że można kupić "Niemożliwy manuskrypt" także w formie audiobooka
Chociaż wolę książki papierowe, to jednak coraz częściej podczas różnych prac domowych, czy malowania sięgam po powieści w wersji audio. A potem patrzę na ukończony obrazek i przypominają mi się sceny z odsłuchanych książek.
W sumie nie korzystam z audiobooków (choć mam jakąś jeszcze taśmę z Herriotem), ale to na pewno jest świetny prezent . I chyba zachęciłaś mnie do otwarcia na nowo tej książki :)
OdpowiedzUsuńTo miłe :) Dla mnie audiobooki są szczególnie pożyteczne przy wykonywaniu nudnych czynności, takich jak prasowanie albo mycie okien. Zwłaszcza ta ostatnia czynność, bardzo przeze mnie nielubiana, staje się wtedy nieco bardziej znośna.
Usuń