niedziela, 30 grudnia 2012

Jeszcze o prezentach. More about gifts.

W komentarzu do posta ukazującego tegoroczne prezenty, jakie zrobiłam mojemu mężowi, zapytano mnie, czy dzieci także dostały coś wykonanego własnoręcznie. W tym roku już nie, ale przez wiele poprzednich lat i to nie tylko na Boże Narodzenie, ale także na urodziny i imieniny dostawały takie oto szydełkowe maleństwa...
Seeing the post about presents for my husband someone asked me if I've made something for my daughters for Christmas. The answer is - not this year. But in the past I crocheted for them lots of tiny things. Here they are!

Teraz dziewczynki same zaczęły produkcję szydełkowych ludzików, co widać na poniższym zdjęciu.
Now the girls make themselves lots of small "people". You can see them on the picture below.

piątek, 28 grudnia 2012

Spotkanie w Instytucie Francuskim. A meeting in The French Institute.

Zapraszam wszystkich serdecznie na spotkanie autorskie, które odbędzie się w Instytucie Francuskim 23 stycznia.
I invite everyone to a meeting which will take place in The French Institute in Warsaw on 23 January. I will talk about my book "My French Patchwork".

czwartek, 27 grudnia 2012

Świąteczne prezenty. Christmas gifts.

Przez cały adwent pracowicie przygotowywałam świąteczne prezenty dla mojego męża - tradycyjnie jest to nowy kalendarz z pomalowaną przeze mnie okładką i haftowany krawat. Nie mogłam pokazać ich wcześniej, żeby nie zepsuć niespodzianki.
Each Christmas I give my husband a new calendar with hand-painted cover and I embroider a new tie for him. For obvious reasons I couldn't show them to you before. I didn't want to spoil the surprise.



piątek, 21 grudnia 2012

Ostatnia strona szkicownika. Last page of the old sketchbook.

Ostatnią stronę szkicownika zapełniałam ornamentami i kolorami, żeby odreagować zmęczenie przedświątecznymi przygotowaniami. Bezmyślne suwanie cienkopisem po kartce było jedyną formą artystycznej aktywności na jaką miałam siły. Lubię widok długo używanego szkicownika - pomarszczone kartki, powycierana okładka, notatki na ostatnich stronach, szkice robione w korkach z okien samochodu, wspomnienia z wakacji. Nowy zeszyt zawsze onieśmiela, ręka jest sztywniejsza, spontaniczność rysunku mniejsza. Musi minąć trochę czasu zanim pojawi się zażyłość.
The last page of my sketchbook I filled with Paisley ornaments and colors. It was my way to relax a bit during a chaos of Christmas preparations. I like the look of the old, used sketchbook - the "wavy" paper, damaged cover, some notes on the last pages, sketches made in the car during traffic jam, memories from summer holidays. The new sketchbook is always intimidating. First sketches are less spontaneous, the hand seems a little stiff. It takes time to get familiar.

środa, 19 grudnia 2012

Pod śniegiem. Covered by snow.

Za oknem świat zasypany śniegiem. Krzewy w ogrodzie przybrały fantastyczne kształty, jak z baśni o Królowej Śniegu.
Outside my window everything is covered by snow. My garden looks like kingdom of Snow Queen from Andersen's story.
Cis pod śniegiem. Yew-tree under the snow.
Ostrokrzew pod śniegiem. Holly tree under the snow.

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Szkice z zeszłej zimy. Last winter sketches.

W przedświątecznym zabieganiu nie mam czasu na malowanie, więc pokazuję kilka szkiców z ostatniej zimy.
Being busy with Christmas preparations I haven't time for painting so I just show you some sketches which I've made last winter.



piątek, 14 grudnia 2012

Zmagając się z zimą. Wrestling with winter.

Zmagam się z zimą na gruncie artystycznym. Próbuję znaleźć kolor w czarno-białym świecie za oknem. A poza tym powoli szykuję się do świąt. Wczoraj zrobiłam wieniec na drzwi zewnętrzne i spakowałam kilka prezentów.
I wrestle with winter on artistic ground. I try to find color in black and white world outside the window. I also slowly prepare our house for Christmas. Yesterday I made wreath for the entrance door and I wrapped and labelled several Christmas gifts.
Świerki pod śniegiem. Akryl. Spruces covered by snow. Acrylic.
Szkic akrylowy inspirowany tłem na jednym z obrazów Wojciecha Kossaka. Acrylic sketch inspired by background of the one of Wojciech Kossak paintings.
Karmnik. A bird feeder.
Ogród pod śniegiem. My garden under snow.

środa, 12 grudnia 2012

Zimowa melancholia. Winter melancholy.

Monochromatyczny świat za oknem trochę mnie przygnębia. Biała warstwa śniegu na ciemnych gałęziach i szare niebo w tle, jakoś nie inspirują do malowania, chociaż wiem, że są artyści potrafiący tworzyć przepiękne zimowe krajobrazy. 
Wczoraj zmarzłam okropnie, bo przez pół dnia nie było prądu, a w związku z tym nie działał również sterowany elektrycznie piec. Siedziałyśmy z dziewczynami w kuchni pootulane w swetry i koce. Ja czytałam, a one odrabiały lekcje przy chybotliwym świetle rzucanym przez liczne świece. Dziewczynki były zachwycone atmosferą niczym z dawnych wieków.
Monochromatic world outside the window upsets me. White snow on dark branches and gray sky as a background are not a great inspiration for me. There are artists who can paint beautiful winter landscapes but I'm not among them.
Yesterday I was chilled to the bones because there wasn't electricity for the half of the day (our heating stove is controlled by electric power). We (me and my daughters) were sitting around the kitchen table and tried to read (me) or do a homework (they) by the flickering light of candles. The girls were enchanted by the atmosphere ("like in old times" - said the youngest).
Poniżej szkice, jakie robiłam podczas wystawy w galerii i fantazje na temat biżuterii zainspirowane mnóstwem kolczyków i naszyjników, które wystawiano na stoiskach. Kolor dodałam tydzień później.
Below there are sketches which I've made during the exhibition more than week ago. The fantasies about necklaces were inspired by abundance of  handmade jewellery. I've added the colour a week later.


sobota, 8 grudnia 2012

Bez cenzury. Without censorship.

Podjęłam próbę rysowania bez autocenzury. Próbowałam nie starać się o to, żeby kompozycja była spójna, a kształty ornamentów pasowały do siebie stylem. Wbrew pozorom to nie takie łatwe. Czasem jednak dobrze jest uruchomić wyobraźnię i pozwolić jej działać wbrew schematom.
I tried to draw without censorship - that means to draw without any efforts to make the drawing consistent. I drew ornaments without considering if they fit one to the other or not. It wasn't easy but sometimes it's good to free one's imagination and let it act against the rules.
Etap pierwszy - kolor. Step 1 - color.
Etap drugi - kształty. Step 2 - shapes.
Etap trzeci - więcej koloru. Step 3 - more color.

czwartek, 6 grudnia 2012

Bransoletka. Bracelet.

Muszę się pochwalić, co dostałam dziś od moich kochanych córeczek, które wczoraj (dwie z nich chore i kaszlące), w tajemnicy przede mną coś ściboliły.
I must show you beautiful bracelet which I've got today from my lovely daughters. They crocheted it secretly yesterday (two of them being ill and hiding in bed a crochet and threads).

Spotkanie w Woli Mysłowskiej. A meeting in Wola Mysłowska

Byłam wczoraj na spotkaniu z czytelnikami (a właściwie czytelniczkami) w bibliotece w Woli Mysłowskiej. Jak zwykle, na początku miałam trochę tremy, ale potem poszło gładko. Przemiła atmosfera i ciekawe pytania. Pełna podziwu byłam dla działalności pani Ewy Koniecznej, która jest  kierownikiem biblioteki. Robi naprawdę bardzo wiele, żeby zachęcić dzieci i młodzież do czytania, co nie jest takie proste, bo w samej Woli Mysłowskiej nie ma żadnej szkoły i chętni muszą dojechać autobusem, żeby wypożyczyć książkę.
Yesterday I met my readers in a village library in Wola Mysłowska. At first, as usual I was a bit stressed, but then all went well. There was nice atmosphere and I answered interesting questions. I was impressed by activity of Mrs. Ewa Konieczna - the director of the library. She struggles to encourage young people to read books. And it's not easy because there is no school in Wola Mysłowska and children and youths have to take a bus to go to the library and borrow a book.
Zdjęcie zbiorowe z uczestnikami spotkania. Photo with participants.


Podpisuję książkę Kasi. I sign a book for Kasia
Po prawej stronie stoi pani Ewa Konieczna. Mrs Ewa Konieczna is standing at the right.
Wpisuję się do księgi pamiątkowej, a że jak zwykle mam przy sobie waterbrush i kasetkę z akwarelami, ozdabiam wpis kwiatkami. I make a note in a memory book. I always have with me a waterbrush and small watercolor set so I also make quick sketch.


poniedziałek, 3 grudnia 2012

Po wystawie. After the exhibition.

Trzydniowy kiermasz, który dla mnie, tak rzadko wychylającej nos z domu, jest swego rodzaju świętem, dobiegł końca. Po raz pierwszy podchodziły do mnie czytelniczki, dziękując za "Matecznik". Przyniosło mi to wiele radości, zwłaszcza, że na co dzień siedzę przed komputerem zmagając się z kolejnymi zdaniami i zwątpieniem we własne moce twórcze. Te rozmowy, które odbyłam podczas wystawy dodały mi wiele energii. Ważne były też dla moich córeczek, które towarzyszyły mi przez większość czasu. Widziałam, jak się cieszą, kiedy ktoś chwalił moje obrazy, albo mówił dobrze o książkach. Dziewczyny obłowiły się też wszelkiego rodzaju błyskotkami, wydając prawie całe kieszonkowe. Ciekawej biżuterii było naprawdę dużo, a oprócz niej ozdoby świąteczne, ręcznie szyte maskotki, wyroby z filcu i przepyszne pierniczki, które ratowały nas od głodu.
The three-day Christmas fair is over. For me, who rarely leave my house it was a special time. For the first time came the readers who thanked me for my book "Matecznik". It was great joy for me. Sitting day by day at the computer and struggling with sentences I experience waves of doubts in my creative powers. The conversations with my readers brought me a lot of energy. They were also very important for my daughters who accompanied me for most of the time. They were happy to hear that people like my pictures and books. The girls have spent almost all their pocket money on the hand-made jewellery. There was a lot of interesting handcrafted things during the fair: jewellery, Christmas decorations, toys, scarves and hats made from felt and very tasty gingerbread cookies which saved us from hunger.