Byłam wczoraj na spotkaniu z czytelnikami (a właściwie czytelniczkami) w bibliotece w Woli Mysłowskiej. Jak zwykle, na początku miałam trochę tremy, ale potem poszło gładko. Przemiła atmosfera i ciekawe pytania. Pełna podziwu byłam dla działalności pani Ewy Koniecznej, która jest kierownikiem biblioteki. Robi naprawdę bardzo wiele, żeby zachęcić dzieci i młodzież do czytania, co nie jest takie proste, bo w samej Woli Mysłowskiej nie ma żadnej szkoły i chętni muszą dojechać autobusem, żeby wypożyczyć książkę.
Yesterday I met my readers in a village library in Wola Mysłowska. At first, as usual I was a bit stressed, but then all went well. There was nice atmosphere and I answered interesting questions. I was impressed by activity of Mrs. Ewa Konieczna - the director of the library. She struggles to encourage young people to read books. And it's not easy because there is no school in Wola Mysłowska and children and youths have to take a bus to go to the library and borrow a book.
|
Zdjęcie zbiorowe z uczestnikami spotkania. Photo with participants. |
|
Podpisuję książkę Kasi. I sign a book for Kasia |
|
Po prawej stronie stoi pani Ewa Konieczna. Mrs Ewa Konieczna is standing at the right. |
|
Wpisuję się do księgi pamiątkowej, a że jak zwykle mam przy sobie waterbrush i kasetkę z akwarelami, ozdabiam wpis kwiatkami. I make a note in a memory book. I always have with me a waterbrush and small watercolor set so I also make quick sketch. |
Moja zaprzyjaźniona Aleksandra pisząca o Toskańskiej kuchni i nie tylko spotyka się w bibliotekach z czytelnikami i widzę zainteresowanie. Jest to męczące ale daje efekty.
OdpowiedzUsuń