Niewiele mam ostatnio czasu na rysowanie. Po świątecznej przerwie zebrało się sporo zadań, z którymi muszę się uporać, a chętnie zabrałabym się za jakieś ćwiczenia z rysunku. Dziś udało mi się zrobić szybki szkic starego pnia używając wyłącznie cienkopisu do kaligrafii.
Na tym blogu można przeczytać krótki wywiad ze mną. Niebawem ukaże się drugi, obszerniejszy w innym miejscu. Odpowiadanie na pytania zmusza mnie do refleksji nad własną twórczością i nad tym, co jest dla mnie ważne, kiedy piszę. Zaskakująco wiele mi to dało i chyba pomoże w kończeniu kolejnej powieści.
These days it's difficult to find time for sketching. After long Christmas holidays there are a lot of things to do. Today I managed to make a small, quick sketch of an old tree trunk. For this drawing I used my calligraphy pen.
Here you can find a short interview about my books. I'm very sceptical about Google translator but if you are interested you can try.
Drzewo jest świetne!
OdpowiedzUsuńTak czasem takie inne spojrzenie na siebie, jakby przejrzenie się w innym otoczeniu daje szansę zagłębienia się w siebie samą. Mam tak po spotkaniach towarzyskich z osobami, które spotyka sporadycznie. Ten dystans czasu każe mi myśleć o sobie. Ty jako autor i twórca a raczej artysta masz kontakt a wieloma osobami po okresie względnego spokoju i jeśli ktoś delikatnie poruszy problem zaczynasz się zastanawiać, utożsamiać lub dystansować.. Najważniejsze aby spotykać mądrych ludzi i wzajemnie czerpać korzyści.