czwartek, 9 stycznia 2014

Stary pień. The old tree trunk.

Niewiele mam ostatnio czasu na rysowanie. Po świątecznej przerwie zebrało się sporo zadań, z którymi muszę się uporać, a chętnie zabrałabym się za jakieś ćwiczenia z rysunku. Dziś udało mi się zrobić szybki szkic starego pnia używając wyłącznie cienkopisu do kaligrafii.
Na tym blogu można przeczytać krótki wywiad ze mną. Niebawem ukaże się drugi, obszerniejszy w innym miejscu. Odpowiadanie na pytania zmusza mnie do refleksji nad własną twórczością i nad tym, co jest dla mnie ważne, kiedy piszę. Zaskakująco wiele mi to dało i chyba pomoże w kończeniu kolejnej powieści.
These days it's difficult to find time for sketching. After long Christmas holidays there are a lot of things to do. Today I managed to make a small, quick sketch of an old tree trunk. For this drawing I used my calligraphy pen.
Here you can find a short interview about my books. I'm very sceptical about Google translator but if you are interested you can try.

1 komentarz:

  1. Drzewo jest świetne!
    Tak czasem takie inne spojrzenie na siebie, jakby przejrzenie się w innym otoczeniu daje szansę zagłębienia się w siebie samą. Mam tak po spotkaniach towarzyskich z osobami, które spotyka sporadycznie. Ten dystans czasu każe mi myśleć o sobie. Ty jako autor i twórca a raczej artysta masz kontakt a wieloma osobami po okresie względnego spokoju i jeśli ktoś delikatnie poruszy problem zaczynasz się zastanawiać, utożsamiać lub dystansować.. Najważniejsze aby spotykać mądrych ludzi i wzajemnie czerpać korzyści.

    OdpowiedzUsuń