Próbowałam i będę nadal próbować...w akrylu wychodzą lepiej ale akwarele wymagają prób..Kiedy mi się uda choć w przybliżeniu tak jak Ty... Wspaniałe róże!
No widzisz, a ja z kolei, mimo, że zaczynałam od akrylu, to przy kwiatach jakoś mi on nie podchodzi. Za mało delikatny. Oczywiście jestem przekonana, że przy dostatecznej ilości prób można uzyskać efekt lekkości i w akrylu, ale na razie skupiam się na akwareli.
Próbowałam i będę nadal próbować...w akrylu wychodzą lepiej ale akwarele wymagają prób..Kiedy mi się uda choć w przybliżeniu tak jak Ty... Wspaniałe róże!
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a ja z kolei, mimo, że zaczynałam od akrylu, to przy kwiatach jakoś mi on nie podchodzi. Za mało delikatny. Oczywiście jestem przekonana, że przy dostatecznej ilości prób można uzyskać efekt lekkości i w akrylu, ale na razie skupiam się na akwareli.
UsuńNiestety za mało umiem aby cieszyć się akwarelowymi kwiatami i tą lekkością. Dlatego zaglądam do Ciebie. Akwarela to najwyższy stopień wtajemniczenia!
Usuń