czwartek, 28 stycznia 2016

Na drzewie. On a tree.

Tym razem do namalowania postaci użyłam kredek akwarelowych. To dało mi możność lepszej kontroli przy nakładaniu kolejnych warstw koloru.
This time I used watersoluble coloured pencils for painting a girl. It gave me better control while putting the color on the paper.

3 komentarze:

  1. Kolejni ludzie dorośli i dzieci są w ciekawych pozach i nastrojach. Udane są te akwarelki ale wiem Ty dążysz do najwyższego poziomu. Znam to uczucie jest dobrze a chciałabym, ba wiem, że powinno być lepiej jeszcze, fajne takie emocje i poprawki. Ja ludzi traktuję plamą, po prostu nie ciągnie mnie malowanie ludzi, nie wychodzą i odpuściłam. Podziwiam Ciebie i trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały czas się denerwuję, kiedy zaczynam rysowanie postaci. Ręce i nogi to prawdziwa męka. Chciałabym rysować bardziej intuicyjnie i nie musieć się zastanawiać nad proporcjami. Na szczęście niedługo wiosna i wtedy znów kwiaty będą na pierwszym miejscu.

      Usuń
    2. Widziałam już i hiacynta i różę..:)

      Usuń