piątek, 6 października 2017

Winogrona i hortensja. Grapes and hydragea.


6 komentarzy:

  1. Piękne! Nie lubię jesieni, ale te barwy... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te barwy to efekt mojego pragnienia kolorów - w przypadku hortensji zupełnie nierzeczywiste. Za oknem szare chmury, więc tak się pocieszam:)

      Usuń
  2. Drogi Agnieszce, twoje użycie kolorów staje się jaśniejsze, kolorowe i żywe, czuję. Trzymaj się wspaniałej pracy. Najlepsze życzenia, Sadami (Aw, mój złamany palec stóp jest wciąż bolesny. Mam nadzieję, że odzyskam więcej, zanim uda się do Melbourne).

    Dear Agnieszka, your colour use gets brighter, colourful and vivid, I feel. Keep up your wonderful work. Best wishes, Sadami (Aw, my fractured toe is still painful. I hope I will recover more before going down to Melbourne.)

    OdpowiedzUsuń