Podoba mi się jak namalowała Pani szkło i wodę. Lekko i realistycznie... Szkło i woda chyba są najtrudniejsze do malowania? Pamiętam jak mieliśmy zajęcia z rysunku w LO i raz jedyny malowaliśmy farbami olejnymi. Pani postawiła m.in. jakiś wazon z przeźroczystego szkła z wodą. Jak teraz wracam do domu rodzinnego i patrzę na ten obraz, to ogólnie mi się podoba ...oprócz tego wazonu :)
Nie tylko szkło, ale w ogóle naczynia są dla mnie wyzwaniem. Problem z proporcjami i perspektywą. Tutaj akurat nawet się udało, ale zazwyczaj mam z tym trudności i planuję zabrać się za ćwiczenia takich motywów.
Bardzo ładnie:) Lubię te pnącza, ale u mnie na balkonie nie chcę rosnąć. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. To jeden z nielicznych klematisów, któremu udało się przetrwać w ogrodzie. Inne padły. Chyba za słaba ziemia.
UsuńPodoba mi się jak namalowała Pani szkło i wodę. Lekko i realistycznie... Szkło i woda chyba są najtrudniejsze do malowania? Pamiętam jak mieliśmy zajęcia z rysunku w LO i raz jedyny malowaliśmy farbami olejnymi. Pani postawiła m.in. jakiś wazon z przeźroczystego szkła z wodą. Jak teraz wracam do domu rodzinnego i patrzę na ten obraz, to ogólnie mi się podoba ...oprócz tego wazonu :)
OdpowiedzUsuńNie tylko szkło, ale w ogóle naczynia są dla mnie wyzwaniem. Problem z proporcjami i perspektywą. Tutaj akurat nawet się udało, ale zazwyczaj mam z tym trudności i planuję zabrać się za ćwiczenia takich motywów.
Usuń