czwartek, 17 listopada 2022

Marcinki. Aster amellus.

 


4 komentarze:

  1. Ja na nie mówię "michałki", bo u nas kwitną wrześniem :) Śliczne są, szkoda że już nie ma po nich śladu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te są z ogrodu mojej mamy. Nie mam ich u siebie, bo choć ładne, zbyt jesiennie się kojarzą.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. A jeszcze ładniejsze (przynajmniej dla mnie) są takie mocno różowe.

      Usuń