och...chcę już lato i chcę też tak posiedzieć w "krótkim rękawku" na ulicy pijąc kawę. ...chociaż ciekawe, dlaczego to pnącze jest jakby z innej pory roku...bez liści? Może to bardzo wczesna, ciepła wiosna.
Jaka fajna brama. I bez odbojnikow po bokach ( takie bramy ostatnio oglądam na Słowacji latem i tam zawsze są takie ograniczniki na dole po bokach). Fajnie złapany moment.
och...chcę już lato i chcę też tak posiedzieć w "krótkim rękawku" na ulicy pijąc kawę.
OdpowiedzUsuń...chociaż ciekawe, dlaczego to pnącze jest jakby z innej pory roku...bez liści? Może to bardzo wczesna, ciepła wiosna.
Tak wyglądał marzec w Paryżu kilka lat temu. Pnącze (chyba dzikie wino) jeszcze bez liści, ale ciepło na tyle, że można chodzić bez kurtki.
UsuńJaka fajna brama. I bez odbojnikow po bokach ( takie bramy ostatnio oglądam na Słowacji latem i tam zawsze są takie ograniczniki na dole po bokach).
OdpowiedzUsuńFajnie złapany moment.
Mnie w tym miejscu zafascynowały te pędy dzikiego wina (albo winobluszczu). Ach, pojechałabym gdzieś sobie...
Usuń