sielski obrazek... ślicznie wyglądają te kolorowe kwiaty w tle. A ja przyjechałam na tydzień do rodziców z młodszym synem. U mamy w ogrodzie też tyyyleeeee kwiatów... jak mi o nich opowiada, co chwilę słyszę nazwy znane z Pani szkicownika i bloga. Może kiedyś dorosnę do ogrodnictwa i jakoś uda mi się załapać po mamie "kwiatowego bakcyla"... :)
sielski obrazek... ślicznie wyglądają te kolorowe kwiaty w tle.
OdpowiedzUsuńA ja przyjechałam na tydzień do rodziców z młodszym synem. U mamy w ogrodzie też tyyyleeeee kwiatów... jak mi o nich opowiada, co chwilę słyszę nazwy znane z Pani szkicownika i bloga. Może kiedyś dorosnę do ogrodnictwa i jakoś uda mi się załapać po mamie "kwiatowego bakcyla"... :)
Ja też uczę się kwiatów głównie od mojej mamy :)
Usuń