ładne, nawet takie nierozwinięte, jeszcze w pąku - mają swój urok.A ten jasny kwiatek znany mi jest z ogrodu mamy. Ale oczywiście zapomniałam jak się nazywa... :)
Zawilec japoński :)
Takie dostojne :)Rivulet
Tak, mają w sobie pewną powagę.
Jak zawsze super na pocztówki...
A, rzeczywiście. Mogłaby być seria pocztówek "Kwiaty lata".
ładne, nawet takie nierozwinięte, jeszcze w pąku - mają swój urok.
OdpowiedzUsuńA ten jasny kwiatek znany mi jest z ogrodu mamy. Ale oczywiście zapomniałam jak się nazywa... :)
Zawilec japoński :)
UsuńTakie dostojne :)
OdpowiedzUsuńRivulet
Tak, mają w sobie pewną powagę.
UsuńJak zawsze super na pocztówki...
OdpowiedzUsuńA, rzeczywiście. Mogłaby być seria pocztówek "Kwiaty lata".
Usuń