Bzy - takie piękne i takie trudne do malowania. Nie potrafię spojrzeć na nie całościowo, bo widzę każdy osobny kwiatek. Zaczynam malować i się gubię. Próbuję luźnego podejścia, ale mi żal, że nie oddałam sprawiedliwości misternym drobnym kwiatuszkom w kształcie krzyżyków. I tak co roku.
Lilacs - so beautiful and so difficult to paint. I can't look at them as a whole because I see each individual flower. I start painting and I get lost. I'm trying loose approach, but I regret not doing justice to the precious little cross-shaped flowers. And it happens so every year.
Ale te obrazki są i tak piękne. Chyba już to kiedyś pisałam w komentarzach u Ciebie, że Monika Żeromska w dwóch wspomnieniach opisuje jak jej profesor malarstwa zakazywał malwa is bzu 😂
OdpowiedzUsuńO, nie pamiętałam o tym. Muszę sobie odświeżyć Żeromską, bo podobały mi się jej wspomnienia.
UsuńSą piękne :) A że nie takie jak w rzeczywistości – pewnemu twórcy nigdy nie dorównamy ;)
OdpowiedzUsuńRivulet
Niestety pinterest pokazuje, że niektórym artystom się udaje.
Usuń