Baaardzo lubię hortensje. I tę ich nieoczywistość kolorystyczną. I - oczywiście - zawsze przypominają mi Bretanię sprzed lat. Błękitne i białe hortensje na tle kamiennych ścian kościółków.
O błękitnych hortensjach marzę od dawna. Te, co miałam kiedyś, pomarzły i nie chciały kwitnąć. Białe, mrozoodporne i bujne trzymają się świetnie, jak widać na powyższym obrazku.
Baaardzo lubię hortensje. I tę ich nieoczywistość kolorystyczną.
OdpowiedzUsuńI - oczywiście - zawsze przypominają mi Bretanię sprzed lat. Błękitne i białe hortensje na tle kamiennych ścian kościółków.
O błękitnych hortensjach marzę od dawna. Te, co miałam kiedyś, pomarzły i nie chciały kwitnąć. Białe, mrozoodporne i bujne trzymają się świetnie, jak widać na powyższym obrazku.
Usuń