Pani Agnieszko, jestem oczarowana z jaką lekkością, trafnością i urokiem opisuje Pani emocje za pomocą koloru. To prawdziwy artyzm. Jestem zachwycona jak sztuki przenikają się w Pani książkach i jaki mają na siebie wpływ. Chodzi mi o malarstwo i pisarstwo. Czytam kolejną część absolutnie pochłonięta zarówno samą akcją jak i opisami przyrody, architektury i ludzi. Mam 39 lat, tak dla wyjaśnienia, że to nie emocje nastoletniej zakochanej duszy mną targają, choć w zasadzie niedalekie to od faktów 😀 Drugi aspekt, który mnie zachwyca to postaci. Ta młoda, zakochana kobieta. Tak pięknie szczera i prostolinijna. To zupełnie coś innego, od tego co oferują dzisiejszym nastolatkom filmy i książki.... Nie ma tu wyrachowania i kombinowania w uczuciach, to wspaniałe. Nie ma też nadmiernego wywnętrzania (ekshibicjonizmu). Takie naturalne emocje i reakcje, bez kreacji. Bardzo się cieszę, że moja córka z taką chęcią czyta tę serię, bardzo. Bardzo dziękuję!
Bardzo dziękuję za tak wspaniałe pochwały. Często brakuje mi we współczesnej literaturze delikatności i świeżości w pokazywaniu uczuć młodych ludzi. Właściwie piszę książki, jakie chciałabym sama czytać i znajdować na półkach bibliotek. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
GRATULACJE! najważniejsze móc robić to co przynosi satysfakcję i daje radość!
OdpowiedzUsuńTo prawda. Dziękuję.
UsuńNiedawno przeczytałam- fantastyczna!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę.
UsuńPani Agnieszko, jestem oczarowana z jaką lekkością, trafnością i urokiem opisuje Pani emocje za pomocą koloru. To prawdziwy artyzm. Jestem zachwycona jak sztuki przenikają się w Pani książkach i jaki mają na siebie wpływ. Chodzi mi o malarstwo i pisarstwo. Czytam kolejną część absolutnie pochłonięta zarówno samą akcją jak i opisami przyrody, architektury i ludzi. Mam 39 lat, tak dla wyjaśnienia, że to nie emocje nastoletniej zakochanej duszy mną targają, choć w zasadzie niedalekie to od faktów 😀 Drugi aspekt, który mnie zachwyca to postaci. Ta młoda, zakochana kobieta. Tak pięknie szczera i prostolinijna. To zupełnie coś innego, od tego co oferują dzisiejszym nastolatkom filmy i książki.... Nie ma tu wyrachowania i kombinowania w uczuciach, to wspaniałe. Nie ma też nadmiernego wywnętrzania (ekshibicjonizmu). Takie naturalne emocje i reakcje, bez kreacji. Bardzo się cieszę, że moja córka z taką chęcią czyta tę serię, bardzo. Bardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak wspaniałe pochwały. Często brakuje mi we współczesnej literaturze delikatności i świeżości w pokazywaniu uczuć młodych ludzi. Właściwie piszę książki, jakie chciałabym sama czytać i znajdować na półkach bibliotek. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Usuń