środa, 18 listopada 2015

Morze. The sea.

Mogłabym godzinami patrzeć na morze, na rytmiczny ruch wody, na proces powstawania fal. Ale namalować to wszystko wcale nie jest łatwo.
I could spend long hours just looking at the sea, at the rhytmic movement of water and observe moments when a new wave is formed. It demands a lot of practice to capture beauty and movement of the see.
Autor: o
Etykiety: , , ,

6 komentarzy:

  1. Mażenaczwartek, 19 listopada, 2015

    Morze, woda tego potrzeba mi do wypoczynku i to nie zależnie od pogody! a takie turkusowa najbardziej lubię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszka Grzelak Artpiątek, 20 listopada, 2015

      Ja też, choć wzburzone, szaro-granatowe również jest piękne.

      Usuń
  2. Sadamiśroda, 16 grudnia, 2015

    Szanowny Agnieszka, pamiętaj, możesz to zrobić! Jeśli jesz do Sydney, niech fale szkicu razem. Zabiorę cię do mojego ulubionego miejsca, plaża Narrabeen. W mojej pierwszej indywidualnej wystawy, Księżyc, wszystkie moje szkice fale były sprzedawane. Ludzie chcieli go bardziej. Jest to bardzo popularne. Będę szkic kolejne fale. Najlepsze życzenia, Sadami

    Dear Agnieszka, sure, you can do it! If you come to Sydney, let's sketch waves together. I'll take you to my favorite spot, Narrabeen beach. In my first solo exhibition, Moon, all my waves sketches were sold. People wanted it more. It's very popular. I'll sketch waves more. Best wishes, Sadami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszka Grzelak Artśroda, 16 grudnia, 2015

      When I'm very rich I'll come, for sure ;) I made a lot of photos of waves and I plan to make watercolor sketches and studies.

      Usuń
  3. Kasia Dudziakśroda, 27 kwietnia, 2016

    Ale czad!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oczu nie mogę oderwać od tych twoich obrazków. Ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)