Bardzo lubię palmy, pamiętam jak już całkiem dorosła, gładziłam palmę, dotykałam, wąchałam, bo to egzotyczne drzewo. Dla mnie ona zawsze utożsamiają wakacje, dobry czas, inne niebo, same pozytywne emocje. Twoje to cały gąszcz, ale widać przestrzeń :)
Ja też kocham palmy i nie mogę się na nie napatrzeć kiedy jestem na południu. Ich widok sprawia, ze od razu się odprężam i przechodzę na tryb wakacyjny.
Bardzo lubię palmy, pamiętam jak już całkiem dorosła, gładziłam palmę, dotykałam, wąchałam, bo to egzotyczne drzewo. Dla mnie ona zawsze utożsamiają wakacje, dobry czas, inne niebo, same pozytywne emocje. Twoje to cały gąszcz, ale widać przestrzeń :)
OdpowiedzUsuńJa też kocham palmy i nie mogę się na nie napatrzeć kiedy jestem na południu. Ich widok sprawia, ze od razu się odprężam i przechodzę na tryb wakacyjny.
Usuń