Ach, jakie piękne kasztany! W domu już wszystkie się pozsychały.. Asceza ascezą ale jednak kolory tyle dodają uroku!
Malowałam je na początku października, dlatego są takie świeże i lśniące.
Achhhh miło zobaczyć rysunki w kolorze! Podziwiam Panią, że wytrwała Pani aż miesiąc bez kolorów :) ...chyba, że poza czarno-białymi szkicami powstawały jeszcze w tym czasie obrazy pełne żywych barw, które zobaczymy póżniej :)
Te kasztany powstały w październiku, a poza tym tylko papier i czarny cienkopis przez cały miesiąc.
Ach, jakie piękne kasztany! W domu już wszystkie się pozsychały..
OdpowiedzUsuńAsceza ascezą ale jednak kolory tyle dodają uroku!
Malowałam je na początku października, dlatego są takie świeże i lśniące.
UsuńAchhhh miło zobaczyć rysunki w kolorze! Podziwiam Panią, że wytrwała Pani aż miesiąc bez kolorów :) ...chyba, że poza czarno-białymi szkicami powstawały jeszcze w tym czasie obrazy pełne żywych barw, które zobaczymy póżniej :)
OdpowiedzUsuńTe kasztany powstały w październiku, a poza tym tylko papier i czarny cienkopis przez cały miesiąc.
Usuń