Testowałam sobie różne odcienie zieleni, mieszając błękity i żółcienie. Potem, dla kontrastu dorzuciłam mój ulubiony róż permanentny. Później zaczęłam wymywać jasne kółeczka... Czasem miło jest się po prostu bawić kolorami.
I mixed different yellows and blues to create different greens. Then I added my favourite permanent rose - just for contrast. And then I wiped the paint to make white spots. Sometimes it's good just to play with colors.
Zabawa kolorami ma w sobie coś kojącego.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaczęłam odkrywać kolory na ścianach - okazało się że szmaragd w kuchni się sprawdza. :D.
Czyżby mały remont? Jeśli tak, to dla mnie jest to zajęcie absolutnie niekojące. Nawet jeśli w grę wchodzi szmaragd ;)
Usuń