piątek, 24 września 2021

Wrześniowy bukiet. September bouquet.

 


4 komentarze:

  1. Jaki ładny.
    Ja w sumie nie przepadam za oranżami a są momenty, kiedy wydają mi się jednym z najładniejszych kolorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam do oranżów i rudości stosunek ambiwalentny. Za bardzo kojarzą się z jesienią. Za to kiedy jesień już naprawdę króluje, te kolory niosą dużo energii, zwłaszcza podczas pochmurnych dni.

      Usuń
  2. Piękny! Ciekawe, że najcieplejsze barwy są teraz, jakby chciały nas jeszcze naładować przed zimą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Za chwilę zazłocą i zaczerwienią się liście i będzie chwila radości przed nadejściem monochromatycznej zimy. (A potem jeszcze trzy miesiące i nadejdzie upragniona wiosna :))

      Usuń