Tulipany jeszcze w pąkach. Niewiele ich w tym roku. Ten, którego tu namalowałam, rozwinął się dopiero w domowym cieple.
Tulips are still in tight buds. And there aren't many of them this year. The tulip above was taken home and opened in warmth of my room.
U mnie w ogrodzie rozwinął się dziś pierwszy, żółty :) Pozazdrościłam ci kwietniowych tulipanów i jesienią zakopałam wreszcie sporo cebulek.
OdpowiedzUsuńKażdego roku bardzo na nie czekam. To moje najulubieńsze wiosenne kwiaty.
UsuńJakie energetyczne kolory!
OdpowiedzUsuńNie mam u siebie tulipanów. Na święta byłam wreszcie u rodziców i podziwiałam tulipany mamy. Dostałam od niej trochę ziarenek do wsiania i sadzonek. Może w końcu będzie kolorowo :)
Na pewno. W kobyłkowskich ogrodach już widać coraz więcej kwiatów.
UsuńJuż widziałam całe łany!
OdpowiedzUsuńTo pewnie gdzieś na południu albo w ciepłym, zacisznym kącie, gdzie nie docierają zimne wiatry i nocne chłody.
Usuń