Cały dzień przepracowałam w ogrodzie tak intensywnie, że nie wiem, jak jutro zdołam zwlec się z łóżka. Rozgrzebywałam kopczyki róż i rozkładałam pod nimi obornik. Praca niezbyt miła, ale konieczna. Kosy umilały mi czas swoim śpiewem - mogłabym ich słuchać bez przerwy. Wiosenne kwiaty szaleją, a przecież dopiero marzec. Jedynie tulipany mnie zmartwiły. Wyrasta ich mnóstwo, ale niewiele zawiązało pąki. Nie wiem, czy to taki rok, czy przyspieszona wiosna jest temu winna.
All day I worked in our garden. My back aches and I don't know how I could get out of bed tomorrow. I gave manure to my roses and cut a lot of dead branches. Blackbirds were singing all the time - the most beautiful spring concert. Spring flowers start to bloom everywhere - it's so different from last year when it was snow till April. The only thing which upsets me is poor condition of tulips. The leaves came out but I didn't see many buds. I don't know what's the reason.