piątek, 28 sierpnia 2020

Sierpniowe kwiaty. Flowers of August.

 


8 komentarzy:

  1. Nie wiem czy dobrze rozczytałam: "malowanie w upalny dzień kiedy brak weny". :)
    ...chciałabym umieć tak pięknie malować kiedy brak mi weny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak było. Snułam się po ogrodzie i nie wiedziałam, co malować.

      Usuń
    2. A kojarzy Pani Dom św.Faustyny w Ostrówku? to niedaleko nas. (mieszkała tam przez rok 19-letnia Helena Kowalska, późniejsza św.Faustyna). Zawsze gdy tam jestem i chodzę po tym przepięknym ogrodzie to myślę sobie, że to miejsce zachwyciłoby pewnie i Panią, i byłoby inspiracją do wielu obrazków, szczególnie gdy nie wiadomo co malować :) Jeżdżę tam regularnie od dwóch lat na różne warsztaty i rekolekcje w milczeniu i nieustannie to miejsce mnie zachwyca... Niedawno przeniesiono tam stary stuletni drewniany kościółek i co niedziela o 15.00 są Msze, jeździmy więc teraz tam, żeby chociaż trochę w tygodniu nacieszyć się tym pięknym miejscem.

      Usuń
    3. O miejscu słyszałam, ale nigdy tam nie byłam. Może namówię męża i pojedziemy tam którejś niedzieli.

      Usuń
    4. Ogród najpiękniej wygląda tam na wiosnę/lato kiedy kwiaty kwitną w pełni, ale może teraz też się Pani spodoba. Jak byłam ostatnio, milin jeszcze kwitł, i takie duże bujne kwiaty....ale nie jestem dobra w nazwach roślinności, więc nie wiem co to... :)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne kwiaty :). Powinnam też częściej robić takie drobne akwarelowe obrazki/szkice z natury. Doskonałe ćwiczenie, tyle przecież jest wokół nas różnorodnych form i barw...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, takie nieformalne szkice to nie tylko dobre ćwiczenie, ale i wielka przyjemność.

      Usuń