Orliki całe w falbankach, jak zadowolone z siebie tancerki. A w rogu namalowałam przetacznik i niezapominajkę zerwane z trawnika tuż przed koszeniem.
Columbines with their frills remind me of self confident dancers. In the upper left corner I painted forget-me-not and speedwell - both taken from our lawn just before mowing.
Orliki i u mojej Teściowej tańcują. Chyba zawsze z nią będą mi się kojarzyć :).
OdpowiedzUsuńTrudno się je maluje, bo w pewnym momencie zaczynają się mylić te wszystkie falbankowe płatki.
UsuńUrocze i delikatne.
OdpowiedzUsuńZwłaszcza te maleństwa z trawnika.
Usuń