Urocze.A na mojej balkonowej łące zakwitł żmijowiec :). I coś jeszcze, co obejrzę jak się ciutkę ochłodzi (nie otwieram dziś okna w tym upale).
Żmijowiec ma ładny szafirowo-fioletowy odcień. W dodatku jest rośliną miododajną. Może przywabi pszczoły.
Bywaja u mnie trzmiele (krwawnica kwitnie jak szalona plus łąka), miesierki (te powygryzane liście winobluszczu) i pewnie różne inne stworki. Przedwczoraj w salonie polowaliśmy chyba na modliszkę, zeby toto nieuszkodzone wypuścić...
Choć nie, pasikoniki takie wielkie też są. Modliszki raczej tu chyba nie. Wiem, że trudno pomylić, ale tak wspominam sobie
Urocze.
OdpowiedzUsuńA na mojej balkonowej łące zakwitł żmijowiec :). I coś jeszcze, co obejrzę jak się ciutkę ochłodzi (nie otwieram dziś okna w tym upale).
Żmijowiec ma ładny szafirowo-fioletowy odcień. W dodatku jest rośliną miododajną. Może przywabi pszczoły.
UsuńBywaja u mnie trzmiele (krwawnica kwitnie jak szalona plus łąka), miesierki (te powygryzane liście winobluszczu) i pewnie różne inne stworki. Przedwczoraj w salonie polowaliśmy chyba na modliszkę, zeby toto nieuszkodzone wypuścić...
OdpowiedzUsuńChoć nie, pasikoniki takie wielkie też są. Modliszki raczej tu chyba nie. Wiem, że trudno pomylić, ale tak wspominam sobie
Usuń