Przypomina mi ilustracje książek dla dzieci. Bardzo pozytywne skojarzenie
Najlepszy w malowaniu zwierząt był chyba Janusz Grabiański.
Widzę, że jest Pani wierna kociej tematyce :) Znów mnie nie było kilka dni - i kotki nadal rządzą :)
Jeszcze kilka kotów będzie, bo jak się coś ćwiczy, to dobrze jest powtarzać temat. Ale marzę już o malowaniu ogrodowych kwiatów.
Przypomina mi ilustracje książek dla dzieci. Bardzo pozytywne skojarzenie
OdpowiedzUsuńNajlepszy w malowaniu zwierząt był chyba Janusz Grabiański.
UsuńWidzę, że jest Pani wierna kociej tematyce :) Znów mnie nie było kilka dni - i kotki nadal rządzą :)
OdpowiedzUsuńJeszcze kilka kotów będzie, bo jak się coś ćwiczy, to dobrze jest powtarzać temat. Ale marzę już o malowaniu ogrodowych kwiatów.
Usuń