Jak ja je lubię. Chciałoby się pojechać do jakiegoś "różanecznikarium" :). Albo do Danii....
A najbliżej na Podkarpacie :) Niemal w każdym ogródku różanecznik. Przy schronisku Cyrla rósł taki, jakiego nigdy jeszcze nie widziałam - z kwiatami fioletowymi jak bez.
Jak ja je lubię. Chciałoby się pojechać do jakiegoś "różanecznikarium" :). Albo do Danii....
OdpowiedzUsuńA najbliżej na Podkarpacie :) Niemal w każdym ogródku różanecznik. Przy schronisku Cyrla rósł taki, jakiego nigdy jeszcze nie widziałam - z kwiatami fioletowymi jak bez.
Usuń