Czasem brakuje mi weny i entuzjazmu do malowania, no ale jest lato i różne roślinki pchają się przed oczy. A to makówka, a to pąk rozwaru, a to ubiorek, a to kwiatek pelargonii... i tak po trochu zapełniam kolejną stronę szkicownika.
Sometimes I lack inspiration and enthusiasm for painting, but it's summer, and various plants are popping up before my eyes. A poppy head, a platycodon bud, a candytuft, a geranium flower... and so, little by little, I fill another page of my sketchbook.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz