Zbyt chłodno dziś było na siedzenie w ogrodzie i za duży wiatr. Zabrałam więc do domu kępkę fiołków i dwie łodyżki miodunki, wsadziłam je do wody i rysowałam w cieple.
It was too cold to sit outside today. So I picked up violets and
pulmonaria from the garden and took it home. Than I've spent happy hour
with my sketchbook and watercolors.
Podziwiam niesamowitą perfekcję. Fiołki są cudowne, pamietam zapach tych z lasu, u babci...
OdpowiedzUsuń