Zachwycają mnie te linie i żyłkowania irysów. I zawsze żal, że nie wytrzymują zbyt długo w wazonie. Zatem podziwiam w ogrodach ;).
Moje stoją bardzo długo. Odcinam przekwitłe kwiaty, a nowe rozwijają się z pąków, które są niżej na tym samym pędzie.
Zachwycają mnie te linie i żyłkowania irysów. I zawsze żal, że nie wytrzymują zbyt długo w wazonie. Zatem podziwiam w ogrodach ;).
OdpowiedzUsuńMoje stoją bardzo długo. Odcinam przekwitłe kwiaty, a nowe rozwijają się z pąków, które są niżej na tym samym pędzie.
Usuń